sobota, 12 października 2013

Rozdział 6 "Wezwanie"


Diego
Odtworzyłem list i zacząłem
- Jest to.. - ale po chwili dokończyłem - wezwanie dla pana Diego Dominguez'a na rozprawę w sprawie Matiasa LaFontaine, która odbędzie się w dniu 16.09.2013 rok o godzinie 10.00 w Rejonowym Sądzie Okręgowym. Kiedy skończyłem, stałem zdziwiony, ale spodziewałem się tego. Chwile po na myślę, powiedziałem
- Chłopaki sprawdźcie czy wy też nie dostaliście - oni od razu podeszli do swoich skrzynek i tak samo jak ja zobaczyli listy do rodziców, a jak zaczęli jeden otwierać domyśliłem się, że też dostali, więc się z nimi pożegnałem i wszedłem do domu. Listy do rodziców, którzy cały czas pracują, a ze mną widują się czasem tylko na 5 minut, położyłem na stole w kuchni, a swój na stoliczku w swoim pokoju. Uszykowałem się do spanie i już po 10 minutach leżałem w łóżku, gdzie szybko zasnąłem.

Następnego dnia
German
Jak wracałem z spożywczaka o 7, zajrzałem do skrzynki, a tam były jakieś listy, ale jedno przykuło moją uwagę. Zobaczyłem na kopertę, że jest adresowane do Violetty, więc je odtworzyłem, a jak przeczytałem szybko zadzwoniłem do Diego, który po 3 sygnałach odebrał, a ja powiedziałem
- Cześć Diego. Też dostałeś wezwanie ?
- Dzień dobry. Tak też z resztą Tomas i Leon także - usłyszałem po drugiej stronie telefonu
- Powie pan Violettcie, a ja po szkole do niej przyjdę razem z przyjaciółmi - po chwili ciszy powiedział Diego
- Ta, tak. Na razie - powiedziałem, a jak odpowiedział - Do widzenie - rozłączyłem się, zjadłem coś szybko i poszedłem do Violetty, Maxi'ego i Federico

Federico
Obudziłem się jako pierwszy, ale po pięciu minutach jak spojrzałem na moją kuzynkę, było tak samo jak wczoraj, więc wstałem z łóżka i podszedłem do jej, na którym usiadłem, szturchnąłem ją, a po paru sekundach obudziła się i powiedziała
- Znów to samo. Ja nie chce - po tym wtuliła się we mnie cicho szlochając, a ja mocno ją do siebie przytuliłem. Tuliłem ją z dobre 5 minut aż wszedł jej tata, a Maxi momentalnie się obudził. Wujek podszedł do swojej córki i zapytał
- Co jest ?
- Koszmary ma - odpowiedziałem szybko za nią, a wujek szybko ją przytulił i po chwili powiedział
- Violu wiem, że będzie to dla Ciebie trudne, ale.. ale 16 września jest rozprawa, na której musimy być - a Violetta położyła się na łóżku i znów zaczęła płakać, bo to dla niej będzie najtrudniejsze. Leżąc tak i płacząc w końcu zasnęła
- Czy wy już możecie wyjść ? - zapytał wujek
- Tak - odpowiedzieliśmy
- To zabierzcie rzeczy to was odwiozę do domu, a potem do Studio jeżeli chcecie. Czekam w samochodzie - odpowiedział wujek
- Okej - powiedzieliśmy, a on wyszedł całując jeszcze Violę w czoło. Zabraliśmy potrzebne rzeczy, a jak wychodziliśmy także ucałowaliśmy Violę w czoło. Na dole podeszliśmy do recepcjonistki, która dała nam wypis, a po tym od razu skierowaliśmy się do samochodu wujka. Tak jak było ustalone na początku pojechaliśmy do domy, gdzie szybko odstawiliśmy rzeczy i od razu po tym pojechaliśmy do Studio, gdzie droga do niego zajęła nam jakieś 15 minut. Gdy weszliśmy do szkoły na korytarzu nikogo nie była, a jak weszliśmy do auli to zaniemówiliśmy, bo...


Spodobał się rozdział ?
Mam nadzieję, że tak <33
Co zobaczyli bracia, że aż zaniemówili ?
Czy Violetta pójdzie na rozprawę i czy nadal będzie miała te koszmary ?
Dowiedzieliście się w końcu kto był porywaczem i najlepszym przyjacielem taty Violi :p
Spodziewaliście się, że to Matias ?
Kolejny raczej jutro. <333

Pycia;*

8 komentarzy:

  1. Uprzedzam, że mój komentarz nie będzie długi. Po prostu, nie mam na takie weny. Wiedz tylko, że rozdział jest niesamowity! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Matias ? :o Ja myślałam ze Ramallo :o Przechytrzyłaś mnie xD
    Matko biedna Viola teraz będzie mieć koszmary i jeszcze ta rozprawa, spokojnie Violu będzie dobrze, Diego będzie przy tobie <3
    A co z ta aulą ? O co chodzi ? ;-; Idę czytać dalej ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Matias? Nabrałaś mnie xD
    a co z tą aulą? Pewnie jakaś impreza niespodzianka lub coś w tym stylu xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślałam że to Ramallo *_*
    Lecę dalej

    OdpowiedzUsuń