Violetta
Zdziwiło nas, bo zobaczyliśmy jak Maxi pocałował Naty, a po tym dziewczyna była mega zszokowana, powiedzieliśmy z Diego jednocześnie "Uuu" i podeszliśmy do nich bo było widać, że nie potrafią z siebie wydobyć żadnego dźwięku, więc postanowiliśmy zadziałać. Podeszliśmy do nich, jakbyśmy nic nie widzieli, ja objęłam Naty ramieniem, a Diego Maxi'ego
- Co tam ? - zapytaliśmy
- A nic. Ja muszę już iść - odpowiedziała Naty
- Ja tak samo - powiedział Maxi i już po chwili ich koło nas nie było. Spojrzeliśmy po sobie i chłopak powiedział
- Pogadają o tym, już wiem jak
- Zamieniam się w słuch - odpowiedziałam
- A kto powiedział, że mi będziesz pomagać ?
- Ja - odpowiedziałam i pokazałam mu język, a po chwili już wiedziałam, co ma za plan, a ja tylko pomyślałam "Rozmowa o pocałunku, czas zacząć". Chwile jeszcze staliśmy na korytarzu, a gdy zadzwonił dzwonek na lekcję, ruszyliśmy do auli, bo właśnie tam mieliśmy lekcję. Weszliśmy do niej jako pierwsi, ale
już po chwili zaczęła się schodzić reszta. Od razu na początku Pablo poprosił by Francesca zaśpiewała, a do pomocy wzięła, Maxi'ego, Cami i Brodway'a. Zaczęła śpiewać swoją piosenkę "Alcancomes las estrellas", która już mi się spodobały, po mimo że jest dopiero przy drugiej zwrotce. Nagle obejrzałam się do tyłu, a tam stał Leon, który z uśmiechem na twarzy przyglądał się Francesce
- Czyżby kolejna para się szykowała ? - powiedziałam do Diego i wskazałam na Leona, który cały czas był wpatrzony w Włoszkę
- Oj ja już wypytam Leona - powiedział Diego, a ja się zaśmiałam, bo chłopak powiedział to tak fajnie, ale niestety za głośno i Pablo mnie uciszył, ale na szczęście Francesca już skończyła, więc jej nie przerwałam. Wszyscy co byli na scenie, zeszli z niej, a Francesca usiadła koło mnie, Maxi koło Naty, która odwróciła głowę, ale było można zauważyć, że się zarumieniła
- Z czego tak się śmiałaś ? - usłyszałam do ucha
- Tylko z Diego - odpowiedziałam, a ona też się zaśmiała, bo siedział naburmuszony
- Dziewczyny - usłyszałyśmy od Pablo, więc równocześnie powiedziałyśmy "Przepraszamy", a nauczyciel prowadził dalej lekcję. Okazało się, że odbędzie się przedstawienie, a między innymi, ja z Diego mamy zaśpiewać, miłośną piosenkę. Przyznam szczerze, że podoba mi się ten pomysł, ale może się wydać, że mi się podoba. Zabrzmiał dzwonek, więc każdy wyszedł z klasy, a ja postanowiłam dopaść Maxi'ego by go wypytać i zrobić na złość trochę Diego, bo lubię się z nim droczyć.
Maxi
Szedłem sobie spokojnie by usiąść na chwilę na zewnątrz, bo i tak prawda, a nagle na barana ktoś mi wchodzi, a jak się okazało była to moja kochana kuzynka Violetta
- Coooo tam ? - powiedziała przeciągając trochę jak już ze mnie zeszła
- Aaaa nic tam - odpowiedziałem także przeciągając
- Ej - powiedziała i dostałem z łokcia w brzuch. Usiadła oburzona na ławce, a ja po chwili uczyniłem to samo, ale usiadłem tak jak ona, czyli naburmuszony. Postanowiłem się z nią podroczyć, bo w końcu mu sobie tak zawsze. Zacząłem ją naśladować, jednakże po chwili to ona zaczęła mnie. Zrobiłem mój ruch głową, a ona to także zrobiła, ale już po chwili oboje zwijaliśmy się ze śmiechu. Usłyszeliśmy dzwonek, który oznaczał, że czas na następną lekcje. Wstałem i znów Violetta wskoczyła mi na barana, a ja zacząłem z nią biec. Do klasy Angie, bo z nią własnie były lekcje, tak wbiegłem, a do tego cały czas się śmialiśmy. Usiedliśmy na miejscach, a Angie zaczęła lekcje. Byliśmy właśnie w połowie lekcji, gdy do sali wszedł Pablo i powiedział...
W końcu udało mi się napisać *.*
Jak dla mnie trochę nie wyszedł, a to przez to, że chora jestem ;C
Jak widzicie jest pocałunek Naxi <33
Ale co z nimi będzie dalej, dowiecie się w dalszych rozdziałach ;***
Co Pablo przyszedł ogłosić i dla kogo będzie ta wiadomość ?
Na koniec macie jeszcze dwa gify
- Co tam ? - zapytaliśmy
- A nic. Ja muszę już iść - odpowiedziała Naty
- Ja tak samo - powiedział Maxi i już po chwili ich koło nas nie było. Spojrzeliśmy po sobie i chłopak powiedział
- Pogadają o tym, już wiem jak
- Zamieniam się w słuch - odpowiedziałam
- A kto powiedział, że mi będziesz pomagać ?
- Ja - odpowiedziałam i pokazałam mu język, a po chwili już wiedziałam, co ma za plan, a ja tylko pomyślałam "Rozmowa o pocałunku, czas zacząć". Chwile jeszcze staliśmy na korytarzu, a gdy zadzwonił dzwonek na lekcję, ruszyliśmy do auli, bo właśnie tam mieliśmy lekcję. Weszliśmy do niej jako pierwsi, ale
Na to trochę z telefonem nie zwracajcie uwagi, bo gif nie mój ;p |
- Czyżby kolejna para się szykowała ? - powiedziałam do Diego i wskazałam na Leona, który cały czas był wpatrzony w Włoszkę
- Oj ja już wypytam Leona - powiedział Diego, a ja się zaśmiałam, bo chłopak powiedział to tak fajnie, ale niestety za głośno i Pablo mnie uciszył, ale na szczęście Francesca już skończyła, więc jej nie przerwałam. Wszyscy co byli na scenie, zeszli z niej, a Francesca usiadła koło mnie, Maxi koło Naty, która odwróciła głowę, ale było można zauważyć, że się zarumieniła
- Z czego tak się śmiałaś ? - usłyszałam do ucha
- Tylko z Diego - odpowiedziałam, a ona też się zaśmiała, bo siedział naburmuszony
- Dziewczyny - usłyszałyśmy od Pablo, więc równocześnie powiedziałyśmy "Przepraszamy", a nauczyciel prowadził dalej lekcję. Okazało się, że odbędzie się przedstawienie, a między innymi, ja z Diego mamy zaśpiewać, miłośną piosenkę. Przyznam szczerze, że podoba mi się ten pomysł, ale może się wydać, że mi się podoba. Zabrzmiał dzwonek, więc każdy wyszedł z klasy, a ja postanowiłam dopaść Maxi'ego by go wypytać i zrobić na złość trochę Diego, bo lubię się z nim droczyć.
Maxi
Szedłem sobie spokojnie by usiąść na chwilę na zewnątrz, bo i tak prawda, a nagle na barana ktoś mi wchodzi, a jak się okazało była to moja kochana kuzynka Violetta
- Coooo tam ? - powiedziała przeciągając trochę jak już ze mnie zeszła
- Aaaa nic tam - odpowiedziałem także przeciągając
- Ej - powiedziała i dostałem z łokcia w brzuch. Usiadła oburzona na ławce, a ja po chwili uczyniłem to samo, ale usiadłem tak jak ona, czyli naburmuszony. Postanowiłem się z nią podroczyć, bo w końcu mu sobie tak zawsze. Zacząłem ją naśladować, jednakże po chwili to ona zaczęła mnie. Zrobiłem mój ruch głową, a ona to także zrobiła, ale już po chwili oboje zwijaliśmy się ze śmiechu. Usłyszeliśmy dzwonek, który oznaczał, że czas na następną lekcje. Wstałem i znów Violetta wskoczyła mi na barana, a ja zacząłem z nią biec. Do klasy Angie, bo z nią własnie były lekcje, tak wbiegłem, a do tego cały czas się śmialiśmy. Usiedliśmy na miejscach, a Angie zaczęła lekcje. Byliśmy właśnie w połowie lekcji, gdy do sali wszedł Pablo i powiedział...
W końcu udało mi się napisać *.*
Jak dla mnie trochę nie wyszedł, a to przez to, że chora jestem ;C
Jak widzicie jest pocałunek Naxi <33
Ale co z nimi będzie dalej, dowiecie się w dalszych rozdziałach ;***
Co Pablo przyszedł ogłosić i dla kogo będzie ta wiadomość ?
Na koniec macie jeszcze dwa gify
Lucas, Alba i Tini <3
biedny Xabi ;C
ale zabawny gif <3
Gumiś;*
Ty mi tu nawet tak nie pisz, nie wyszedł Ci ? W takim razie ja chyba jestem ślepa xd
OdpowiedzUsuńBoski jak zawsze *-* i oczywiście musiałaś skończyć w takim momencie ;-;
Ale dobra już się przyzwyczaiłam ... prawie :D
Czekam na nexta :*
Cudowny rozdział.
OdpowiedzUsuńNaxi < 33
Kiedy NEXT ??
Pozdrawiam.
Tyna :**
Świetny.:)
OdpowiedzUsuńLeon i Fran.♥
Naxi.♥
Czekam na next.:)
bombastyczny czekam na next
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do LBA na moim blogu : dieletta-story.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowane do LBA na moim blogu :3 Więcej tutaj: http://escucha-mi-cancion.blogspot.com
OdpowiedzUsuńGratulację ! :3
Bardzo fajny. Szkoda jednak, że taki krótki.
OdpowiedzUsuń*Wdech i wydech*
Nie no, ja nie umiem kłamać.
Jedyne co mi się tu nie podoba, to opisy.. Za krótkie..
"- Co tam ? - zapytaliśmy
- A nic. Ja muszę już iść - odpowiedziała Naty
- Ja tak samo - powiedział Maxi i już po chwili ich koło nas nie było. Spojrzeliśmy po sobie i chłopak powiedział
- Pogadają o tym, już wiem jak
- Zamieniam się w słuch - odpowiedziałam"
Stanowczo za krótko, ale rozumiem. Nie wtrącam się. To jest Twój blog ;)
I jeszcze jedno... WHAT THE....!???!?
- Oj ja już wypytam Leona - powiedziała Diego, a ja się zaśmiałam, bo chłopak powiedziała tak - DWA BŁĘDY!!! Od kiedy Diego przeszedł zmianę płci!!??
Ps. I jeszcze do opisów:
UsuńKropki!! Wszędzie kropki! A zwłaszcza pchają sie na koniec zdania. Może tu nie, ale to źle wygląda. Są dziewczyny, które w ogóle nie dają żadnych znaków przystankowych i głupio to wygląda - nie wiadomo, o co chodzi.
U Ciebie sytuację ratują ENTERY
Kocha, pozdrawia, a jak uraziła to błaga o wybaczenie i życzy weny -
Ciotka Aśka ♥
Naxi!!!
OdpowiedzUsuńLecę dalej