❤❤❤❤❤❤
Rozdział dedykuje Wiktorii i Magdzie z twittera ❤❤❤❤
oraz Aleksandrze Dominguez ❤❤❤❤
Kocham was! ❤❤❤❤
Violetta
Do sali wszedł Pablo i powiedział, że będziemy musieli przećwiczyć ten pocałunek przed występem, ale że będzie udawany, chociaż przyznam, że wolałabym żeby był prawdziwy. Czemu tak pomyślałam ? Nie mam pojęcia. Po chwili usłyszałam, że Diego za mnie i za siebie się zgadza, a ja tylko przytaknęłam głową, że "tak", a po chwili nauczyciel wyszedł z sali. Chłopak się do mnie uśmiechnął, powiedział "pa", pocałował w polik i po tym "do jutra". Opuścił pomieszczenie, a ja po chwili również. Postanowiłam iść dzisiaj jakoś okrężnie by pomyśleć nad wszystkim. Moje myśli jednak były w okół przedstawienia i Diego. Podoba mi się i tu nie ma co ukrywać, chociaż wie o tym tylko Ludmiła i Federico, którym powiedziałam pierwszym. Szłam sobie, aż przypomniał mi się dzisiejszy uśmiech Domingueza. Był taki szczery, słodki, a potem jeszcze dostałam buziaka w polik. Chciałabym by stał tu obok i mnie przytulił, ale raczej to nie możliwe. W pewnym momencie zamyślona wpadłabym na drzewo, ale nagle ktoś mnie pociągnął i nie zderzyłam się z drzewem, tylko upadłam z tym kimś. Dopiero gdy wstałam, zobaczyłam, że był to chłopak, o którym myślałam. Tylko co on tu robi ? Przecież mieszka w innym kierunku. Postanowiłam zapytać, więc pytanie, które padło, brzmiało
- Co tu robisz ? Mieszkasz w innym kierunku
- Postanowiłem się przejść inną drogą, a ty jak widzę też poszłaś okrężną drogą - powiedział i znów zobaczyłam jego uśmiech. Kiwnęłam tylko głowa i zaczęłam się śmiać. Spojrzał na mnie jak na dziwną osobę. Nie mogłam mu nic powiedzieć, więc odrwóciłam go tyłem do mnie i pokazałam mu Leona i Francesca, ale bardziej minę Verdasa. Jednak szkoda, że nie widziała, jak ona się na niego rzuciłam, mówiąc coś, a jego mina bezcenna. Jestem ciekawa po co ona tak zrobiła ? Ja jutro się dowiem. Pośmialiśmy się jeszcze chwile z nich, a po jakimś czasie Diego zaproponował, że mnie odprowadzi. Zgodziłam się na tą propozycję, więc ruszyliśmy.
Leon

pod szafkami z narzędziami, głową w kolanach. Podszedłem do niej i usiadłem koło niej, a po chwili przytuliłem. Nie pytałem o co chodzi, tylko po prostu siedzieliśmy tak w ciszy. Jednak po paru sekundach powiedziałem, że po moim treningu, zabiorę ją na lody by się rozchmurzyła. Zgodziła się na moją propozycję, więc wstałem i podałem
jej rękę, by mogła wstać. Jak to zrobiła, poszedłem do szatni by się przebrać, a po tym zacząłem trening. Po zakończonym treningu, zabrałem siostrę Francesci na lody. Wsiedliśmy na mój motor, zakładając kaski i ruszyliśmy do lodziarni. Jazda zajęła nam 5 minut. Jak zsiedliśmy z motorów, zapytałem się czy wszystko okej, bo miała uśmiech na twarzy, a ona przytaknęła. Postanowiłem ją przytulić, więc podałem jej rękę, a ona obeszła motor i się przytuliliśmy, jednak po tym...
Dam, dam, dam :D
Wiem, że krótki, ale przepraszam

A teraz główkójcie co się stanie, bo ja wiem :D
Gumiś;*
Super. :) Leon i Lara słodko. Diego i Violeta pocałunek musi być prawdziwy. :) Czekam na next. :D
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział <3333
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co dalej !
Całuję;***
|Nikita|
<3333 Świetny rozdział .. Co się stanie , dalej ? Wiem ! Następny rozdział będzie pełen całusów ! Own je ! Zgadłam , albo i nie ... Zapraszam -----> http://pamietnik-to-moj-skarb.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuje❤:*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział❤ czekam na next M.
Awww Gumisiu ty mój *-*
OdpowiedzUsuńboski rozdział *-*
wiedziałam że dasz radę <3
Jak nie zrobisz prawdziwego pocałunku to wiesz co zrobię :*
Najlepszy moment ten na początku taki awwww :3
Kurcze zawsze kończysz w takim momencie .... zawsze ;-;
Ja też bym tak chciała kończyć ale coś mi nie wychodzi nigdy xD
Tak wgl to dziękuję za dedykację kochana <3
Czekam na nexta i mam nadzieję że szybko się go doczekam :D
Weny życzę ^-^
super !
OdpowiedzUsuńmam dwie opcje :)
1 Pocałowali się :*
2 przyszła Fran i ich zobaczyła.
czekam na next :)
Supcio
OdpowiedzUsuńLecę dalej <3