piątek, 15 sierpnia 2014

Rozdział 34 "Nie potrafię tak"

Violetta
Gdy tylko promienie słoneczny wpadły przez moje okna, podniosłam się i usiadłam na łóżku z uśmiechem na twarzy, jednak gdy przypomniałam sobie o występie, mina mi zrzedła. Jak ja mam pocałować Leona ? Nic do niego nie uczuje, a on do mnie. Na dodatek pokłócił się z moim chłopakiem i zgonił wszystko na niego. Gdyby był jego prawdziwym przyjacielem nie zrobił by tego. Chwilę jeszcze tak o tym wszystkim myślałam, ale po chwili przestałam i sprawdziłam na telefonie czy mam jakieś powiadomienia. Wzięłam telefon do ręki i okazało się, że mam jedną nową wiadomość od... Ludmiły. Odtworzyłam sms'a i po przeczytaniu, uśmiechnęłam się. Federico ją pocałował, mówiąc że ją kocha. Cieszę się z ich szczęścia, bo w końcu mój kuzyn odważył się zrobić pierwszy krok, mimo że próbował wiele razy poprzez śpiewa, ale nic z tego nie wychodziło. Jak tylko przestałam myśleć o nich, wzięłam potrzebne rzeczy i udałam się do łazienki, gdzie się przyszykowałam. Gotowa zeszłam na dół. Czekało już śniadanie, które tata już jadł. Usiadłam do stołu i również zaczęłam je jeść. Po skończonym posiłku, podziękowałam Oldze, pożegnałam się z tatą, wzięłam torebkę i wyszłam z domu ruszając do teatru. Po drodze spotkałam mojego miśka, który będzie siedział na widowni i przyglądał się wszystkiemu. Widziałam, że go to boli, więc lekko musnęłam jego usta. Po chwili tak stania ruszyliśmy razem do miejsca, w którym ma się odbyć przedstawienie. Podczas naszej drogi opowiedziałam mu o Ludmile i Federico oraz spotkaliśmy Marco i Francesce, w bardzo zadowolonych nastrojach, a jak nasz zauważyli podeszli do nas.

Leon
Oprócz Violetty, Marco i Francesci, wszyscy są w teatrze. Każdy przygotowywał się do występu, prócz mnie. Nie mogłem tak. Wiem, że to co wczoraj zrobiłem było nie na miejscu, ale samo tak wyszło.
Dodatkowo będę śpiewać z Castillo piosenkę napisana dla niej przez Diego. Rozmyślałem tak o tym, jednak musiałem przerwać, bo Pablo nakazał mi natychmiast się przebrać, a ja dopiero zauważyłem, że pojawiła się
trójka, której jeszcze wcześniej nie było. Udałem się do garderoby, przebrałem się, a gotowy wyszedłem do pozostałych. Nauczyciel powiedział na parę miłych słów, a gdy skończył, wszyscy wyszliśmy na scenę by zaśpiewać wspólną piosenkę. Skończyliśmy, potem pozostali wykonali swoje piosenki. W końcu przyszedł czas na występ mój i Violetty. Wyszliśmy na scenę, ale zobaczywszy Hernandeza na scenie, powiedziałem Violettcie na ucho "Nie potrafię tak" i zszedłem ze sceny. Wszyscy wołali za mną jednak ja na to nie zważałem i po chwili opuściłem budynek. Idąc tak dotarłem do parku. Usiadłem na jednej z ławek i rozmyślałem nad tym jak się wczoraj zachowałem. Nagle ktoś dotknął mojego ramienia, a gdy podniosłem głowę ujrzałem ...



Huhuhuuhuhu, w dzisiejszym rozdziale znów zakończenie, którego nie lubicie ;D
Te gify, które dodałam mam nadzieję, że pasują, a zwłaszcza ten z Leonem ;p
Kolejny pojawi się w kolejnym tygodniu, ale jaki to będzie dzień, nie mam pojęcia *.*

Gumiś;*

6 komentarzy:

  1. extra <3
    Viola, albo Diego.
    czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział <3
    Leon dobrze zrobił :3
    Ale ... to zakończenie .... tylko Cię udusić xD
    Ale nie zrobię tego bo chce szybko przeczytać dalej :3
    Więc zabieraj się za pisanie bo twoja Olcia czeka :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha zgadzam sie z poprzednim komkiem xD
    Tylko cie udusic :P
    Ale rozdzial swietny ;**
    Podobalo mi sie jak Leos zszed ze sceny ;3
    Dobrze zrobil :)
    Czekam na next.! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Boże, Fedemiłaaa! <3
    No i Dieletta, oczywiście. Oni tak do siebie pasują, że awwwww.
    Szczerze? Mi też się spodobało, jak Leon zszedł ze sceny. Też bym się na jego miejscu dziwnie czuła.
    Ale to zakończenie... KTO TO BYŁ?! Zżera mnie ciekawość :\
    Czekam na kolejny rozdział, jestem bardzo ciekawa, serio. :D
    Weny.
    Vicki.
    ~ludmila-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na next kochana
    Wreszcie mogę napisać że czekam a nie lecę dalej!
    Ale czekam na next.
    Zapraszam do siebie. Mam nadzieję że wpadniesz i zostawisz po sobie ślad
    http://amigosnosiempresonsoloamigos-naxi.blogspot.com/
    Obserwuję twój blog!
    <3333333333

    OdpowiedzUsuń